23 wrz Bruksizm – na czym polega i jak go leczyć?
Zazwyczaj budzisz się rano z bólem szczęki i głowy? Jeśli znasz to uczucie, prawdopodobnie cierpisz na chorobę fachowo nazywaną bruksizmem. Nie myśl, że jesteś z tym problemem odosobniony – dotyka on nawet 20% Europejczyków. Choć choroba jest powszechna, niewiele osób jest świadomych, jak poważne mogą być jej skutki. Najwyższa pora lepiej ją poznać.
Skąd to się bierze?
Bruksizm to mimowolne zaciskanie szczęki połączone ze zgrzytaniem zębami. Dolegliwości nasilają się w nocy, więc wiele osób nie tylko bagatelizuje występowanie takich sytuacji, ale wręcz przez długi czas nie jest ich świadoma. Kiedy jednak problem zostanie odkryty, konieczne jest zdiagnozowanie jego przyczyn, a te bywają wyjątkowo różnorodne. Najczęściej lekarze szukają źródła w nadmiernym napięciu mięśniowym w okolicach szyi i głowy. Może ono brać się z genetycznej wady zgryzu, źle dopasowanej protezy czy nawet zbyt częstego żucia gumy. Z drugiej strony, choroba ta może posiadać podłoże czysto psychiczne, takie jak długotrwały stres. Niestety, oba rodzaje czynników często się łączą, co może wydłużyć leczenie.
Konsekwencje bruksizmu
Nieświadome zgrzytanie zębami jest kłopotliwe samo w sobie i to nie tylko dla osoby, która się z nim zmaga, ale też dla całego jej otoczenia. To jednak tylko pierwszy etap, który może prowadzić do znacznie poważniejszych konsekwencji, jeżeli nie zostanie w porę zauważony. Jak łatwo się domyślić, skutki bruksizmu jako pierwsze odczuwają same zęby. Ściera się szkliwo, a co za tym idzie zwiększa się ryzyko powstawania ubytków oraz pęknięć. Mogą wystąpić również krwawienia z dziąseł i języka, ponieważ wiele osób go mimowolnie przygryza. Następnie dochodzi do tego ból żuchwy oraz głowy, a także zaburzenia zmysłu wzroku, słuchu i równowagi. Jak widać, choć choroba zaczyna się niegroźnie, ostatecznie nie da się jej lekceważyć.
Jest na to rada!
Różnorodne przyczyny bruksizmu sprawiają, że nie ma jednej, słusznej drogi, którą powinien przejść pacjent od wykrycia choroby po całkowite wyleczenie. W pierwszej kolejności warto udać się do gabinetu psychologicznego lub neurologicznego. Tam specjalista powinien być w stanie określić, czy sama zmiana trybu życia na mniej stresujący lub przeznaczenie większej ilości czasu na relaks wystarczy. Jeśli okaże się, że to za mało, warto udać się do gabinetu medycyny estetycznej, gdzie poddać się można prostemu i bezbolesnemu zabiegowi wstrzyknięcia w mięśnie żuchwy i skroni toksyny botulinowej, która w ciągu 7 dni znacząco je rozluźnia, tym samym zapobiegając uciążliwemu zgrzytaniu zębami i tego konsekwencjom. Efekt utrzymuje się przez kilka miesięcy, a każda kolejna aplikacja preparatu wydłuża ten okres, pozwalając na dłużej zapomnieć o dolegliwości.
Zamiast żyć z kłopotliwym problemem, jakim jest bruksizm, wystarczy zacząć z nim walczyć. Na szczęście w przypadku tej choroby jej szybkie wykrycie może nie pozostawić po sobie żadnych skutków. Dlatego jeśli problem ten dotyczy również Ciebie, czym prędzej udaj się do specjalisty – nie tylko znacząco poprawisz swój komfort życia, ale również unikniesz niebagatelnych konsekwencji zdrowotnych.