19 gru Zimowa kuracja wysuszonej skóry
Zimą, kiedy temperatura powietrza na dworze gwałtownie spada, nasza cera potrzebuje dwa razy więcej uwagi, aby nie utraciła swojego blasku oraz nawilżenia. Mając coraz mniej czasu na samodzielne wykonywanie wszelakich działań upiększająco-odżywczych w domu, warto zastanowić się nad dobroczynnymi zabiegami w klinice medycyny estetycznej.
Dlaczego zimą wysusza się skóra?
Kiedy na dworze doświadczamy lodowych podmuchów wiatru, temperatur poniżej zera oraz opadów śniegu, który rozpuszcza kosmetyki z twarzy, ciężko jest utrzymać skórę w dobrym stanie. Brakuje w naskórku lipidów oraz wilgoci, które są naturalną jej ochroną. Dodatkowo dochodzą wszelkie manualne uszkodzenia, spowodowane tarciem twarzy szalikiem bądź czapką. Główne objawy, które mogą powodować spory dyskomfort to ściągnięcie i napinanie się skóry, a także zaczerwienienie i złuszczanie. Zimą skóra podatna jest również na infekcje bakteryjne, grzybicze oraz wirusowe, a także na nasilony trądzik i zwiększoną liczbę zaskórników.
Jaka zimowa kuracja wysuszonej skóry jest najlepsza?
Najlepszym sposobem na odżywienie wysuszonej, pozbawionej blasku cery jest zastosowanie zabiegu mezoterapii, która polega na ostrzykiwaniu twarzy specjalnie dobranymi preparatami do rodzaju skóry oraz wieku klientki. Ten zabieg jest uznany za jeden z najlepszych na świecie w dziedzinie medycyny estetycznej. Dzięki niemu z łatwością można dostarczyć do organizmu substancje lecznicze, regenerujące, nawilżające oraz wyrównujące koloryt. Jednak nie tylko preparat wpływa na poprawę kondycji skóry, ale także samo nakłuwanie cienkimi igłami jest źródłem korzyści dla organizmu, działanie to stymuluje między innymi krążenie. Mezoterapia sprawdza się także w przypadku chęci odmłodzenia skóry, leczenia cellulitu, jak również w leczeniu łysienia.
Jak najlepiej zabezpieczać skórę przed wysuszeniem?
Po wykonaniu zabiegu w salonie medycyny estetycznej możemy po konsultacji z lekarzem dopieszczać efekty, stosując kosmetyki dopasowane do potrzeb cery na aktualną porę roku. Najważniejsze jest, aby nie dopuścić do tworzenia kolejnych obtarć twarzy, na przykład warto zrezygnować z wycierania twarzy klasycznym ręcznikiem, a osuszać twarz wklepując wilgoć ręcznikiem papierowym, tzw. kuchennym. Wybór kremu, który powinno się stosować minimum dwa razy dziennie, też nie jest obojętny. Bardzo ważne jest, aby był on bardzo nawilżający. Na plus będzie również obecność łagodzącego aloesu bądź rumianku w składzie. Ważne jest, aby nie myć twarzy mydłem (nigdy!), który bardzo wysusza skórę i rujnuje wszelkie zabiegi, które dokonało się w celu przywróceniu nawilżenia. Raz na tydzień warto nałożyć głęboko nawilżającą oraz regenerującą maseczkę, a także wmasować olejek jojoba w twarz, zaraz po nakremowaniu jej na noc.
Mając na półkach w drogeriach do wyboru mnóstwo, na pierwszy rzut oka, wartościowych produktów do pielęgnacji, bardzo łatwo się zagubić w tym co w końcu najlepsze dla naszej cery. Dlatego tak ważne jest, aby spotkać się z osobami, które doskonale się na tym znają i świadomie doradzą produkty oraz zabiegi specjalnie dobrane do rodzaju skóry, jej potrzeb oraz stopnia jej przesuszenia.